Ciała czterech osób w mieszkaniu w warszawskim Ursusie. Nowe fakty. Zatrzymano obywatela Ukrainy

W Niedzielę Wielkanocną w jednym mieszkań przy ulicy Koronacyjnej w warszawskiej dzielnicy Ursus znaleziono ciała czterech dorosłych osób - dwóch kobiet i dwóch mężczyzn. Zwłoki ujawnione zostały przez członków dalszej rodziny. Od razu po zdarzeniu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna wskazywał, że służby nie wykluczają tzw. rozszerzonego samobójstwa.

- Na miejscu zdarzenia jest prokurator. Trwają oględziny. Zajmie to pewnie kilka godzin. Do tego czasu nie mogę nic więcej powiedzieć - mówił nam wówczas prok. Banna.

Jak informowaliśmy, w dniach 31 marca i 1 kwietnia przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia z udziałem prokuratora oraz biegłego lekarza medycyny sądowej.

Teraz na jaw wychodzą nowe fakty. Śledczy zatrzymali jedną osobę, która ich zdaniem może być powiązana ze wstrząsającym zdarzeniem.

- W wyniku sekcji zwłok ustalono, że trzy osoby zmarły na skutek odniesionych obrażeń, rany kłute i tłuczone, czwarta zaś - Zdzisław M. na wskutek powieszenia. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono list pożegnalny. Czynności procesowe realizowane przez Komendę Rejonową Policji Warszawa III pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa - Ochota w Warszawie poskutkowały zatrzymaniem 50-letniego obywatela Ukrainy, u którego zabezpieczone ślady mające związek z miejscem zbrodni – poinformował teraz w rozmowie z TVN Warszawa prokurator.

Zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu ze Zdzisławem M. potrójnego zabójstwa usłyszał Ihor L. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił złożenia wyjaśnień.

Decyzją sądu, w związku z na dużym prawdopodobieństwem dokonania potrójnego zabójstwa, 50-latek został tymczasowo aresztowany.